Liczba kradzieży samochodów w Polsce ma tendencję spadkową, o czym zresztą pisaliśmy w artykule pt. “Spada liczba kradzieży pojazdów“. Nie oznacza to jednak, że nie mamy się czego obawiać. Obecnie przestępcy za cel biorą sobie auta luksusowe z systemem bezkluczykowym. Wszystko wskazuje na to, że niebawem kradzież takiego samochodu będzie o wiele trudniejsza. Wszystko dzięki polskim naukowcom, którzy wymyślili sposób na kradzież samochodów na walizkę.
“Walizka“, czyli sposób na luksusowe auta
Tak zwana walizka to obecnie bardzo popularna metoda kradzieży wśród miłośników cudzych samochodów. Doświadczony złodziej, a w zasadzie para przestępców, bo potrzeba tutaj co najmniej dwóch osób, taki pojazd jest w stanie ukraść już w sześć sekund. Co istotne podczas takiej kradzieży nie słychać ani bicia szyb, ani też niszczenia drzwi. Przestępcy nie używają tu bowiem łomów, śrubokrętów i innych tym podobnych narzędzi. Wystarczy im specjalny nadajnik ze wzmacniaczem antenowym, pozostawiony na przykład przy oknie w domu właściciela takiego pojazdu.
Urządzenia takie wyszukuje sygnał kluczyka, który przez kierowców często jest pozostawiany przy oknie czy drzwiach wyjściowych. Druga osoba pociąga wówczas za klamkę, po czym samochód domaga się sygnału z kluczyka. W praktyce bez jego obecności kradzież nie powinna więc mieć miejsca. W rzeczywistości jest inaczej. Kradzież samochodów na walizkę sprawia, że zabezpieczenie łamane jest przez wzmacniacz, który powoduje, że auto odbiera sygnał tak jak z oryginalnego kluczyka. Obecnie w taki sposób kradnie się m.in. samochody marki BMW, o czym wspominaliśmy w artykule pt. “Auta marki BMW można ukraść za pomocą taniego zestawu“.
Sposób na kradzież samochodów na walizkę
Wiele wskazuje na to, że przestępców, którzy kradną samochody w taki sposób, powstrzymać mogą polscy naukowcy. Skonstruowali oni bowiem urządzenie wykorzystujące czujnik ruchu i mikroprocesor. Plusem jest też jego prosta forma, ponieważ jest to klips zakładany na baterię pilota. Mikroprocesor analizuje tu ruch człowieka i na tej podstawie włącza i wyłącza działania pilota. Sęk w tym, że aby aktywować pilota znajdującego się w kieszeni, na chwilę trzeba stanąć przy pojeździe i dwukrotnie klepnąć w kluczyk w kieszeni. Po wyłączeniu silnika nie ma natomiast potrzeby jego blokowania, ponieważ pilot zablokuje się automatycznie.
Zabezpieczenie samochodów przed kradzieżą na walizkę, choć w zupełnie innej formie wypracowali także inżynierowie z Landa Rovera. Ich zabezpieczenie bazuje na czasie reakcji na sygnał z kluczyka, ponieważ kiedy przechodzi on przez wzmacniacz, to czas transmisji się wydłuża. Auto rozumie to wówczas jako próbę kradzieży i nie otwiera drzwi oraz nie uruchamia silnika. Ich pomysł szerzej opisaliśmy w artykule pt. “Kradzież samochodów z systemem bezkluczykowym mocno utrudniona“.
Przypomnijmy też, że zakup kradzionego pojazdu poza utratą gotówki może też skutkować konsekwencjami prawymi, między innymi procesem w sprawie oskarżenia o paserstwo oraz ewentualną karą pozbawienia wolności. Nie warto narażać się na takie nieprzyjemności i taki pojazd przed zakupem zweryfikować. Pomaga w tym Raport Historii Pojazdu do zamówienia w serwisie autobaza.pl. Zawiera on w sobie bowiem raport z baz kradzieżowych w Polsce, ale też w Europie, a nawet w Ameryce Północnej.