Coraz wyższe koszty prowadzenia stacji kontroli pojazdów
Fakt, że badanie techniczne auta jest zbyt tanie, nie ulega wątpliwości. Przez 18 lat znacząco zmieniły się średnie zarobki Polaków. Płaca minimalna przez ten okres poszła w górę o 27 procent. Jednocześnie o przeszło 120 procent urosła składka do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oprócz tego należy pamiętać, że mocno wzrosły także koszty prowadzenia stacji kontroli pojazdów. Mowa tutaj o wzrośnie cen energii, wynagrodzeń czy podatków. Koszty generuje też zaplecze techniczne stacji kontroli pojazdów.
Przeczytaj też: “Badanie techniczne pojazdów – pytania i odpowiedzi”
Przy wysokiej inflacji i braku waloryzacji opłat za badanie techniczne auta, jego realna wartość przez 18 lat spadła o przeszło 80 procent. Jako że prowadzenie takiego biznesu jest dziś mało rentowne, nic dziwnego, że działacze Związku Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów i Konfederacji Lewiatan apelują do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Apel jest jasny: podwyżka stawek za przegląd techniczny pojazdu.
400 złotych za badanie techniczne auta. Czy to możliwe?
Przypomnijmy, ile kosztuje przegląd dzisiaj. Tak więc stawka za badanie techniczne auta osobowego wynosi 99 złotych. 98 złotych to koszt badania, a 1 zł – opłata ewidencyjna. W najnowszej propozycji diagności wskazują, że realna kwota za badanie techniczne powinna wynosić minimum 300 złotych. Natomiast najlepiej, gdyby za obowiązkowy przegląd kierowcy płacili 400 złotych. Tak więc podwyżka dla właściciela samochodu byłaby ogromna. Wobec obecnych opłat stawka obowiązkowego przeglądu samochodu urosłaby o ponad 300 lub 400 procent.
Wydaje się, że takie podwyżki są mało realne. Natomiast jest oczywiste, że wyższe ceny badania na SKP są tylko kwestią czasu. Możliwe, że podwyżki sięgną kilkudziesięciu procent. Takich stawek chciała Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP).
PISKP wskazuje, że w 2004 roku za minimalne wynagrodzenie można było wykonać jedynie 8 badań technicznych, dziś – aż 28. Propozycja Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów jest znacznie bardziej realna. Podmiot ten wskazywał na 184,50 zł brutto (150 zł netto) za badanie techniczne samochodu osobowego. Oczywiście dotyczy to badania technicznego auta osobowego. Jednocześnie PISKP wskazuje, że dobrym pomysłem byłoby powiązanie stawek z minimalnym wynagrodzeniem. Tak jest na przykład w przypadku mandatu za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Przypomnijmy, że od pewnego czasu słyszymy o zmianach w obszarze badań technicznych. Zmiany są związane z unijną dyrektywą 2014/45/UE. Po nowelizacji prawa samochód będzie mieć zrobione zdjęcie wraz z tablicą rejestracyjną. Diagnosta sfotografuje też licznik przebiegu. Nie odnoszą się one jednak do podwyżek za zwykłe badanie techniczne. Przepisy wskazują tylko, że kierowca, który spóźni się z badaniem pojazdu ponad 30 dni, może zapłacić nawet podwójną stawkę. Środki z tego tytułu nie zasilą jednak budżetu stacji kontroli pojazdów. Trafią one do Transportowego Dozoru Technicznego.
Jedna odpowiedź
zeby przetrwac trzeba byc reksiem i łapownikiem 60 % pojazdów jest nie nadających się do poruszania na drodze ale nie podbij to za rok będziesz szukać pracy i z przyklejoną opinią urzedas formalista i jej nie znajdziesz, a tyle się mówi o bespieczeństwu