Ponad 1,5 mld złotych na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych
Nowa, wysoka dopłata do samochodów elektrycznych to wynik zaakceptowania zmian w KPO przedstawionych przez polski rząd ministrom finansów krajów Unii Europejskiej. Polska otrzyma z KPO nawet 60 mld, z czego ponad 25 mld euro to dotacje, a 33,5 mld euro – pożyczki.
Klucz w tym, że zapisy KPO regulują, na jakie obszary można wykorzystać te środki. Część z nich ma służyć promowaniu elektromobilności. W związku z tym pojawią się dopłaty do aut elektrycznych. Łącznie pula środków na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych wyniesie 373 mln euro, co w przeliczeniu na złotówki stanowi kwotę w okolicach 1,6 mld złotych.
Przeczytaj też: “Mój Elektryk – rusza nowy program dopłat do pojazdów elektrycznych”
Dopłata do samochodów elektrycznych w wysokości nawet 40 000 złotych
W przypadku programu “Mój elektryk” dopłata do aut elektrycznych dla osób prywatnych wynosi 18 750 złotych oraz 27 000 złotych dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Na takie samo dofinansowanie mogą liczyć przedsiębiorcy. Dotacją 18 750 złotych są wspierani przedsiębiorcy deklarujący roczny przebieg na poziomie poniżej 15 000 km, a 27 000 złotych – rocznie pokonujący większe dystanse.
W nowym programie uzyskać będzie można nawet 40 000 złotych. Z programu skorzystają osoby fizyczne i przedsiębiorcy prowadzący jednoosobowe działalności gospodarcze. Zasady znacząco różnią się od zapisów w programie “Mój elektryk”. Między innymi dodatkowe wsparcie otrzymają wnioskodawcy, którzy zdecydują się zezłomować swój samochód spalinowy.
Przeczytaj też: “Karta Dużej Rodziny – samochód elektryczny z dopłatą dla posiadaczy KDR”
Nowy program dopłat do aut elektrycznych – zasady:
- limit cenowy w wysokości 225 000 złotych dla nowych samochodów i 150 000 złotych dla aut używanych;
- do 40 000 złotych dopłaty dla zakupu używanego samochodu elektrycznego w wieku do 4 lat;
- do 30 000 złotych dopłaty na nowy samochód elektryczny;
- dopłata wyższa o 10 proc. przy złożeniu zaświadczenia o zezłomowaniu auta spalinowego posiadanego przynajmniej od 3 lat;
- dopłata wyższa o 10 proc. przy dochodzie kupującego poniżej 135 000 złotych (liczy się rok poprzedzający złożenie wniosku o dotację);
- kwota wsparcia maksymalnie w wysokości opłaty wstępnej przy leasingu i wynajmie długoterminowym.
Przeczytaj też: “Dopłaty do rowerów elektrycznych – nawet 9000 złotych dotacji na rower!”
Z pewnością wysokie dopłaty zwiększą zainteresowanie samochodami elektrycznymi. Przynajmniej jeżeli w związku z dotowaniem zakupu ich ceny nie pójdą mocno w górę. Zasadne wydaje się też pytanie o dopłaty do używanych samochodów elektrycznych, ponieważ koszt wymiany baterii nawet w tańszym aucie to wydatek rzędu przynajmniej 30 000 złotych. Dobrze, że w programie zostanie określony maksymalny wiek auta z rynku wtórnego, natomiast może budzić to pewne wątpliwości. Zwłaszcza że producenci najczęściej obejmują akumulator gwarancją 8 lat lub do przebiegu 160 000 kilometrów.
zdjęcie: pixabay.com (https://pixabay.com/photos/auto-financing-financing-2157347/)
FAQ
Kto może otrzymać dofinansowanie zakupu auta elektrycznego z nowego programu?
Program będzie skierowany do osób fizycznych oraz jednoosobowych działalności gospodarczych.
Jak wysokie będą dopłaty do samochodów elektrycznych?
Na nowe auto maksymalna dotacja wyniesie 30 000 złotych, na używane – 40 000 złotych. Dodatkowe wsparcie w wysokości 10 proc. dotacji może przysługiwać przy dochodzie do 135 000 złotych i decyzji o zezłomowaniu samochodu spalinowego. W przypadku leasingu i wynajmu długoterminowego maksymalna kwota wsparcia nie może przekroczyć wysokości opłaty wstępnej.
Jaki jest limit ceny dla aut elektrycznych kupowanych z dotacją?
Nowe samochody nie mogą być droższe niż 225 000 złotych. Auta używane muszą być w cenie do 150 000 złotych i wieku do 4 lat.
2 Responses
Czy te dopłaty do samochodów elektrycznych to faktycznie rozwiązanie, które pomoże poprawić sytuację na rynku? 40 tysięcy złotych brzmi kusząco, ale co z jakością tych aut? W artykule wspomniano, że koszt wymiany baterii w używanym elektryku to przynajmniej 30 tysięcy złotych. Jak to się ma do aktualnej ceny takich aut? I czy to wystarczająco przekona ludzi do przejścia na elektryki? Z tego co wiem, wielu producentów daje gwarancję na baterie tylko na 8 lat. Co jeśli po tym czasie ich wymiana okaże się zbyt kosztowna? Warto się zastanowić, czy te dotacje faktycznie są przemyślane czy to tylko działania na pokaz.
Dopłaty do samochodów elektrycznych są krokiem w dobrym kierunku, ale warto zauważyć, że sama kwota 40 000 złotych może nie być wystarczająca dla wielu potencjalnych nabywców. Jak zauważa Marek80, wymiana baterii to koszt rzędu około 30 000 złotych, co może zniechęcić osoby, które rozważają zakup używanego elektryka. Zgadzam się również, że kluczowe będą szczegóły dotyczące jakości oferowanych samochodów. Ciekawe, jak wyglądały będą dalsze kroki rządu w kwestii dotacji oraz zapewnienia lepszej dostępności aut elektrycznych na polskim rynku.