Skradzione samochody a paserstwo
Zakup używanego auta jest sporym wyzwaniem dla kupującego. Niestety, w obiegu są też skradzione samochody, których zakup niesie w sobie poważne konsekwencje prawne i finansowe. Podczas zakupu samochodu z drugiej ręki zwykle zwraca się uwagę na stan techniczny pojazdu. Rzadko sprawdzany jest jego stan prawny. Tymczasem zakup auta pochodzącego z kradzieży, nawet wówczas, kiedy jest to w pełni nieświadome, może oznaczać poważne problemy na drodze prawnej. Wyjaśniamy, co grozi za paserstwo – umyślne i nieumyślne – oraz podpowiadamy, jak sprawdzić, czy auto nie pochodzi z kradzieży.

W artykule przeczytasz

Jakie samochody kradną przestępcy?

Analizując statystyki z 2021 roku, widać wyraźnie, że skradzione samochody to często auta popularne i budzące zainteresowanie klientów. Widać to po markach najczęściej kradzionych aut: Toyota, Audi, BMW, Volkswagen, Hyundai, Mercedes, Renault, Mitsubishi, Kia, Fiat.

Złodzieje umiłowali sobie szczególnie samochody marki Toyota. Jeżeli wziąć pod uwagę TOP 10 kradzionych modeli w 2021 roku, auta japońskiego koncernu w tym zestawieniu znalazły się aż 4-krotnie (Toyota Corolla, Toyota RAV4, Toyota Yaris, Toyota Auris). Oprócz tego były to modele Audi A4 i A6, Hyundai Tucson, Mitsubishi Outlander, Fiat Ducato czy BMW Seria 5.

Mimo iż wzrasta poziom zabezpieczenia aut, co dotyczy Polski i innych krajów, nie da się całkowicie wyeliminować kradzieży samochodów. W ostatnich latach rocznie łupem przestępców pada między ok. 7000 a 9000 aut, w zależności od tego, skąd pochodzą statystyki – z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów czy policji. Statystyki służb mundurowych zawsze są wyższe, ponieważ CEP podaje jedynie liczbę aut wyrejestrowanych z powodu kradzieży.

Jak wygląda kradzież samochodu metodą “na walizkę”?

Nie jest prawdą, że nowe auta są dobrze zabezpieczone przed kradzieżą. Często jest wręcz przeciwnie, czego dobrym przykładem jest kradzież nowoczesnych samochodów metodą na tzw. walizkę.

Metodą na tzw. walizkę kradnie się samochody z systemem bezkluczykowym. O ile jest to rozwiązanie bardzo komfortowe, o tyle seryjne zabezpieczenia łatwo złamać. Wystarczy przechwycić, a później wydłużyć sygnał z kluczyka specjalnym wzmacniaczem. Druga osoba w tym czasie otwiera auto, uruchamia pojazd i odjeżdża z miejsca przestępstwa. Cała kradzież często trwa zaledwie kilkadziesiąt sekund. Co gorsza, takie urządzenia nie są drogie i można je dostać w cenie już kilkudziesięciu dolarów.

Co dzieje się z samochodem po kradzieży?

Uruchomiony samochód trafia do dziupli, gdzie najczęściej w zawrotnym tempie w ciągu kilku godzin jest rozbierany na części. Następnie są one sprzedawane w Polsce lub wywożone za granicę. W związku z tym samochód rozebrany na części jest trudny w namierzeniu.

Jednak nie zawsze ma to miejsce. Zdarza się, że skradzione samochody są sprzedawane w całości. W takiej sytuacji przestępcy starają się usunąć numery i tłoczenia na elementach auta, co utrudnia jego identyfikację.

Niestety, faktem jest, że wiele aut nie zostaje odzyskanych. Jak wynika ze statystyk policji, około 8 na 10 skradzionych samochodów nie udaje się odzyskać z powodu niewykrycia sprawcy. Jest to zgodne z różnicą między liczbą kradzieży samochodów podawanych przez policję i CEP.

Co grozi nabywcy po zakupie skradzionego samochodu?

Przed zakupem używanego auta nabywca musi sprawdzić stan prawny pojazdu. Niedopatrzenie w tym obszarze może nieść w sobie przykre konsekwencje. Po zakupie samochodu pochodzącego z kradzieży, na przykład skuszony niższą ceną, nabywca może zostać oskarżony o paserstwo, tj.:

  • Paserstwo umyślne (art. 291 Kodeksu karnego) – jeżeli sprawca wie, że auto pochodzi z przestępstwa. Zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku rzeczy o wartości powyżej 200 000 zł może to być nawet 10 lat więzienia. Jeżeli natomiast są to rzeczy o niewielkiej wartości, grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
  • Paserstwo nieumyślne (art. 292 Kodeksu karnego) – jeżeli sprawca nie wie, że auto pochodzi z przestępstwa. Zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Jeżeli przedmiot – w tym przypadku samochód – ma wartość powyżej 200 000 złotych, przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

 

W przypadku zakupu używanego auta, jeżeli to skradziony samochód, najczęściej czyn ten zostaje sklasyfikowany jako paserstwo nieumyślne. Niestety, ewentualna odpowiedzialność karna i zarzuty to tylko część konsekwencji.

Kiedy można zachować kupiony samochód pochodzący z kradzieży?

Co nie jest bez znaczenia, a wręcz przeciwnie – stanowi niezwykle istotną kwestię – bardzo rzadko można zachować nabyty samochód, jeżeli pochodzi on z przestępstwa kradzieży. Zwykle następuje jego konfiskata, tj. samochód:

  • wraca do byłego właściciela, jeżeli jest on znany i zgłosił się na policję;
  • przechodzi na rzecz towarzystwa ubezpieczeniowego, jeżeli były właściciel zgłosił kradzież i otrzymał odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia AC;
  • przechodzi na rzecz majątku państwa, jeżeli nie można ustalić poprzedniego właściciela.

 

Przeczytaj też: “Ubezpieczenie samochodu od kradzieży – czy warto?

W takiej sytuacji nabywca musi pożegnać się z samochodem i środkami wydanymi na jego zakup. W zasadzie pozostaje mu jedynie pozwać nieuczciwego sprzedawcę. Zachowanie samochodu jest możliwe tylko w jednym przypadku. Żeby tak się stało, zajść muszą dwa warunki, tj.:

  • zakup miał miejsce ponad 3 lata temu;
  • można udowodnić, że był to nieświadomy zakup (tzw. zakup w dobrej wierze).

Zakup kradzionego samochodu – co zrobić po transakcji?

Jeżeli nabywca kupi kradziony samochód i odkryje ten fakt, przede wszystkim nie może zatajać tego przed policją. Mimo iż niemal zawsze oznacza to utratę pojazdu, należy postąpić wręcz przeciwnie i zgłosić się na komisariat. Będzie to dowód na to, że był to zakup w dobrej wierze, bez świadomości, że samochód pochodzi z przestępstwa.

Koniecznie trzeba w takiej sytuacji przedstawić umowę kupna-sprzedaży samochodu. Sporządzić należy również spis przedmiotów znajdujących się w aucie lub go z nich opróżnić. Jako że samochód zostanie skonfiskowany, trzeba także zadbać o potwierdzenie zatrzymania pojazdu.

Jak sprawdzić, czy samochód nie jest kradziony?

Skoro zakup samochodu pochodzącego z kradzieży może nieść w sobie przykre konsekwencje, lepiej dokładnie sprawdzić, czy auto nie jest kradzione. Weryfikacja stanu prawnego pojazdu jest możliwa na kilka sposobów.

W pierwszej kolejności warto zweryfikować dokumenty auta, w tym dowód rejestracyjny, książkę serwisową, potwierdzenie zakupu (np. umowa, faktura) czy polisę OC. Jeżeli samochód jest zarejestrowany i ma obowiązkowe ubezpieczenie, najprawdopodobniej jest legalny. Natomiast brak rejestracji powinien zapalić lampkę ostrzegawczą.

Wsparcia można też szukać na komisariacie policji. W tym celu na komendę należy zabrać ze sobą dokumenty auta oraz dowód tożsamości. Policjant odczyta numer VIN samochodu, porównując znaki w dowodzie rejestracyjnym z numerem wybitym na elementach auta. Auto po numerze VIN jest sprawdzane w bazach kradzionych pojazdów.

Przeczytaj też: “Policyjna baza samochodów skradzionych – dlaczego warto sprawdzić przed zakupem auta?

W końcu pomaga raport VIN. Jedną z jego sekcji jest weryfikacja samochodu w międzynarodowych bazach kradzieżowych. W ten sposób łatwo sprawdzić, czy auto nie widnieje w bazach pojazdów poszukiwanych: IAATI, niemieckiej, włoskiej, słoweńskiej, litewskiej, czeskiej, holenderskiej, rumuńskiej, słowackiej, kanadyjskiej, norweskiej, szwedzkiej, CrimiMail, Kaynine. Również w tym przypadku weryfikacja odbywa się na podstawie numeru VIN pojazdu. Ważne natomiast, aby porównać numer nadwozia na elementach samochodu i w polu “E” dowodu rejestracyjnego.

Przeczytaj też: “Gdzie znaleźć numer VIN pojazdu?

Jakie inne korzyści daje raport VIN?

Sprawdzenie samochodu przez raport niesie też w sobie inne korzyści. W ten sposób można poznać wiele faktów o aucie, które mogą odwieść od chęci zakupu samochodu. Raport VIN Pojazdu to wspomniana już weryfikacja w bazach kradzieżowych, ale oprócz tego:

  • wszystkie dane techniczne pojazdu,
  • fabryczne wyposażenie auta,
  • chronologiczna historia auta,
  • ogłoszone akcje naprawcze,
  • historia zgłoszonych szkód i kolizji,
  • ewentualne zdjęcia z poprzednich aukcji.

 

Co ważniejsze, taki raport można pobrać z dowolnego miejsca i o każdej porze. Możesz skorzystać z komputera stacjonarnego, laptopa czy smartfona. Pozwala to oszczędzić czas i pieniądze, jakie trzeba byłoby poświęcić na dojazd do sprzedawcy i weryfikację auta na miejscu.

Podsumowując, kradzione samochody nadal są w obiegu. Nawet pomimo tego, że aut kradnie się coraz mniej, a jeżeli już padają one łupem przestępców, często są rozbierane i sprzedawane na części. Jednak przestępcy skuszeni szybkim zyskiem, chociaż znacznie rzadziej, sprzedają też kompletne skradzione samochody. Tak więc ryzyko zakupu auta pochodzącego z przestępstwa kradzieży wciąż istnieje.

Jako że może nieść to ze sobą przykre konsekwencje – prawne (oskarżenie o paserstwo) i finansowe (utrata pojazdu) – lepiej przed finalizacją zakupu dokładnie zweryfikować, czy samochód nie pochodzi z kradzieży. Można to zrobić na komisariacie policji. Łatwo zweryfikować, czy samochód nie pochodzi z kradzieży również przez numer VIN i Raport Historii Pojazdu. Warto o tym pomyśleć i nie narażać się na związane z tym problemy.

FAQ – najczęstsze pytania o oskarżenie o paserstwo po zakupie kradzionego samochodu

Czy zakup kradzionego auta grozi oskarżeniem o paserstwo?

Tak, zakup samochodu pochodzącego z przestępstwa kradzieży jest paserstwem. Jest to traktowane jako paserstwo nieumyślne (zakup bez świadomości, że auto jest kradzione) lub umyślne (zakup mimo wiedzy, że samochód jest kradziony). Najczęściej jest to paserstwo nieumyślne.

Co grozi oskarżonemu o paserstwo nieumyślne?

Paserstwo nieumyślne to przestępstwo karane z art. 292 Kodeksu karnego. Zwykle jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Jeżeli są to samochody o wartości ponad 200 000 zł, grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Jak sprawdzić, czy samochód nie jest kradziony?

Jest kilka sposobów, aby sprawdzić, czy auto nie jest kradzione. Należy sprawdzić dokumenty samochodu. Trzeba też zweryfikować auto po numerze VIN w bazach pojazdów poszukiwanych.

Ocena naszych czytelników
[Suma: 2 Średnio: 4]

OBSERWUJ nas na Wiadomości Google.

Kliknij i dodaj nasz kanał do swoich Wiadomości Google i bądź na bieżąco.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych jest AutoISO Sp. z o.o. (ul. Gnieźnieńska 12, Katowice 40-142, Polska, pomoc@autoiso.pl). Przetwarzamy Twoje dane (adres e-mail, imię i nazwisko oraz treść wiadomości) na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów: w celu komunikacji z Tobą i dla ochrony przed roszczeniami, przez okres do 10 lat od roku, w którym zakończono korespondencję. Współpracujemy z firmami hostingowymi, którym możemy przekazywać te dane (odbiorcy danych). Dane mogą być przekazywane poza UE, jedynie do Państw lub podmiotów zatwierdzonych prawem UE. Masz prawo dostępu do Twoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także ich przeniesienia. Masz prawo skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w Polsce lub jego odpowiednika w innym państwie UE. Więcej informacji o zasadach przetwarzania przez nas danych znajduje się w Polityka Prywatności i Cookies.
Porównaj oferty wielu Towarzystw i oszczędzaj na OC/AC!
Advertisement

Darmowe sprawdzenie
Historii Pojazdu

Zobacz nasz kanał YouTube

Przeczytaj też:

Informacja o przetwarzaniu danych osobowych

Administratorem Twoich danych jest Autoiso Sp. z o.o., nr KRS: 0000840558, adres: ul. Gnieźnieńska 12, 40-142 Katowice, Polska. Możesz się z nami kontaktować również przez e-mail: pomoc@autoiso.pl.

Możemy przetwarzać Twoje dane udostępniane nam podczas kontaktu z nami, które mogą stanowić dane osobowe, w szczególności: adres e-mail, nr telefonu, imię i nazwisko, dane z portali społecznościowych oraz treść wiadomości. Robimy to na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów, w celu komunikacji z Tobą, dla ochrony przed roszczeniami i realizacji roszczeń, przez okres do 6 lat od roku, w którym zakończono korespondencję, lub do zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu. Udostępnienie tych danych jest konieczne do komunikacji.

Możemy ujawniać Twoje dane podmiotom, z którymi współpracujemy i które przetwarzają te dane w naszym imieniu (odbiorcy danych) w celu świadczenia dla nas usług z zakresu: hostingu, informatyki, statystyki i analityki, marketingu, oprogramowania do zarządzania firmą i bazą kontaktów oraz komunikacji elektronicznej, księgowości i doradztwa prawnego. Dane mogą być przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy, jedynie do Państw lub podmiotów zapewniających stopień ochrony danych osobowych odpowiadający regulacjom UE, w szczególności stosujących tzw. standardowe klauzule umowne UE.

Masz prawo dostępu do swoich danych, żądania ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, przeniesienia ich, a także do skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych lub jego odpowiednika w innym państwie UE.

Więcej informacji o przetwarzaniu przez nas danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.